Felieton pochwalny

NovorossijiSlava · 2015-12-04 22:03:43

Jak zobaczyłem pochwałę dla Marlova, to aż mi w gardle zaschło, a jak przeczytałem, to po prostu język mi się przestawił na północnokoreańskie, takie pierdolenie było tam zawarte, że myślałem czy nie wyjść z domu i rzucić się pod najbliższy tramwaj.
I tak wyszło na to samo.
Ale to okaleczyło mnie psychicznie, a tamto najwyżej fizycznie.
Przecież, jak można dawać pochwałę za czyiś zasrany, psi O-B-O-W-I-Ą-Z-E-K. Dało mi to tyle beki, że mogę napisać o tym encyklopedię.
Przecież ten skurwysyn, podczas wojen kickował przeciwników, a swoich jak wierny klakier bronił. Zdycham.
Bezstronny.
XDDDDDDDDD.
Pomocny.
NO CHYBA NIE.
R-A-K.
Dajcie mi coś, bo się zaraz uduszę tu z beki, raka, rozpaczy, głupoty i żalu nad losem ludzkości.